Wbrew obawom wielu przyszłych
rodziców, informacja o ciąży nie musi się stać nakazem eksmisji
dla kota. Wystarczy tylko trochę zdrowego rozsądku i odpowiedniego
podejścia, a koegzystencja noworodka i futrzaka będzie jak
najbardziej możliwa.
Największe emocje budzi ryzyko
zarażenia toksoplazmozą. Po pierwsze, pierwotniakiem zarażonych
jest tylko około 10% kotów.