Chociaż model rodziny 2+1 staje się
coraz powszechniejszy, wciąż jeszcze całkiem sporo rodziców ma w
domu dwójkę dzieci. Umówmy się, pojawienie się na świecie nie
każdego młodszego dziecka było przemyślane i planowane, jednak po
jego narodzinach chcąc czy nie chcąc trzeba zorganizować swoje
życie tak, b sprostać opiece nad dwójką pociech.
Oczywiście wiele zależy od różnicy
wieku dzielącej dzieci. Jeżeli jest ona niewielka, trzeba sprostać
wyzwaniu wychowania dwójki maluchów. Jeżeli pierwsze dziecko jest
już trochę „odchowane”, a zwłaszcza chodzi już do szkoły,
jest większa szansa, że lepiej zrozumie nową sytuację.
Nie da się ukryć, że najtrudniejszy
jest okres tuż po narodzinach drugiego dziecka. Kobieta jest
zmęczona po porodzie, a musi zajmować się noworodkiem i starszym
dzieckiem, a tacie prędzej czy później kończy się urlop
rodzicielski i wraca do pracy. Jeżeli starszak jest malutki, raczej
nie zrozumie czemu większość uwagi skupia nowo przybyłe dziecko i
jest niestety spora szansa, że poczuje się odsunięty, co może
przełożyć się na problemy wychowawcze.
Jednak z czasem relacje i organizacja
życia powinna się poprawić. Kiedy mniejsze dziecko podrośnie może
stać się partnerem do zabawy dla starszego. Z kolei starszak oswoi
się już z obecnością brata i siostry.
Najpoważniejszym problemem, na jaki
napotykają rodzice dwójki dzieci, jest wzajemna zazdrość i
rywalizacja. Starszak często widzi w młodszym dziecku złodzieja
miłości rodzicielskiej i ich uwagi. Z kolei młodsze może czuć
się skrzywdzone, że nie wolno mu robić tego samego, co starszemu
bratu lub siostrze. Aby tego uniknąć trzeba unikać sytuacji, które
mogą wywołać konflikty, a jeśli one wystąpią – dużo
tłumaczyć. Poza tym trzeba unikać traktowania dzieci w jednakowy
sposób – nie tylko nie wyeliminuje to problemu zazdrości, ale
spowoduje, że dzieci będą się czuły niezrozumiane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz