środa, 18 maja 2016

Czy trudno wychowywać dwójkę dzieci?

Chociaż model rodziny 2+1 staje się coraz powszechniejszy, wciąż jeszcze całkiem sporo rodziców ma w domu dwójkę dzieci. Umówmy się, pojawienie się na świecie nie każdego młodszego dziecka było przemyślane i planowane, jednak po jego narodzinach chcąc czy nie chcąc trzeba zorganizować swoje życie tak, b sprostać opiece nad dwójką pociech.


Oczywiście wiele zależy od różnicy wieku dzielącej dzieci. Jeżeli jest ona niewielka, trzeba sprostać wyzwaniu wychowania dwójki maluchów. Jeżeli pierwsze dziecko jest już trochę „odchowane”, a zwłaszcza chodzi już do szkoły, jest większa szansa, że lepiej zrozumie nową sytuację.

Nie da się ukryć, że najtrudniejszy jest okres tuż po narodzinach drugiego dziecka. Kobieta jest zmęczona po porodzie, a musi zajmować się noworodkiem i starszym dzieckiem, a tacie prędzej czy później kończy się urlop rodzicielski i wraca do pracy. Jeżeli starszak jest malutki, raczej nie zrozumie czemu większość uwagi skupia nowo przybyłe dziecko i jest niestety spora szansa, że poczuje się odsunięty, co może przełożyć się na problemy wychowawcze.

Jednak z czasem relacje i organizacja życia powinna się poprawić. Kiedy mniejsze dziecko podrośnie może stać się partnerem do zabawy dla starszego. Z kolei starszak oswoi się już z obecnością brata i siostry.

Najpoważniejszym problemem, na jaki napotykają rodzice dwójki dzieci, jest wzajemna zazdrość i rywalizacja. Starszak często widzi w młodszym dziecku złodzieja miłości rodzicielskiej i ich uwagi. Z kolei młodsze może czuć się skrzywdzone, że nie wolno mu robić tego samego, co starszemu bratu lub siostrze. Aby tego uniknąć trzeba unikać sytuacji, które mogą wywołać konflikty, a jeśli one wystąpią – dużo tłumaczyć. Poza tym trzeba unikać traktowania dzieci w jednakowy sposób – nie tylko nie wyeliminuje to problemu zazdrości, ale spowoduje, że dzieci będą się czuły niezrozumiane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz